Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego
Fragment księgozbióru Tadeusza Skowrońskiego Fragment księgozbióru Tadeusza Skowrońskiego

„Depilatorja”, środki na robactwo, płyny na porost włosów, domowe kleje oraz inne specyfiki, czyli „Skarbnica wiedzy – 3000 przepisów”. Z biblioteczki przedwojennego dyplomaty i ziemianina

„Depilatorja”, środki na robactwo, płyny na porost włosów, domowe kleje oraz inne specyfiki, czyli „Skarbnica wiedzy – 3000 przepisów”. Z biblioteczki przedwojennego dyplomaty i ziemianina

Nie tak dawno pisaliśmy o spuściźnie Tadeusza Skowrońskiego (1896 – 1986) – polskiego dyplomaty, posła nadzwyczajnego i ministra pełnomocnego II RP w Rio de Janeiro (1938 – 1945), która w ubiegłym roku trafiła do Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego. Oprócz dzieł sztuki, rzeczy codziennego użytku, zastawy stołowej oraz mebli, zbiory powiększyły się o obszerną biblioteczkę. Księgozbiór Skowrońskiego liczy ponad 100 tytułów. Są wśród nich klasyki literatury pięknej, książki historyczne, przyrodnicze, a także poradniki. Obecność tych ostatnich jest w pełni uzasadniona i oczywista. Wszak Tadeusz Skowroński miał świetnie prosperującą majętność w Torzeńcu. Osobiście zaangażowany był w jej prowadzenie. Dwór nowoczesny i samowystarczalny wymaga fachowego przygotowania oraz wiedzy. Na uwagę zwraca potężny tom, na którego pół-skórkowym grzbiecie wytłoczono napis „3000 przepisów”.  Myli się jednak ten, kto myśli, że mowa o przepisach kulinarnych, chociaż i takowe również tam się znajdują. To przedwojenne wydanie „Skarbnicy wiedzy” L. A. Janika, czyli, jak brzmi pełny tytuł: Podręcznika chemiczno-technicznego do fabrykacji artykułów pierwszej potrzeby dla chemików, drogerzystów, fabrykantów i wszystkich interesujących się tanią fabrykacją. Zawiera 3000 przepisów niezbędnych dla każdego domu, kupca, rzemieślnika i rolnika.

Co można tu znaleźć? Prościej chyba zapytać – czego tam nie ma.

Vademecum podzielone jest na 28 działów, m.in. smary, artykuły perfumeryjne, emalie, metale, atramenty, mydła, kleje, sztuczne ognie, fotografia, niszczenie robactwa, a także praktyczne wskazówki dla domu i gospodarstwa. W egzemplarzu, który trafił do Muzeum są liczne podkreślenia i uwagi, zwłaszcza w części dotyczącej nalewek, perfum oraz farb (Skowroński był również artystą, malował wspaniałe akwarele).

Zamieszczamy kilka przepisów z innych dziedzin – tak „na wszelki wypadek”. Pisownia oryginalna.

PRZECHOWYWANIE MIĘSA SPOSOBEM JAPOŃSKIM

Mięso kładzie się w odpowiedniej wielkości porcelanową miskę, nalewa na nie wrzącej wody, tak aby mięso było zupełnie nią pokryte i na wodę nalewa jeszcze warstwę oliwy. W ten sposób mięso jest zupełnie zabezpieczone od dostępu powietrza i przez pewien czas nie podlega zepsuciu (s. 414).

DEPILATORJA

Przedewszystkiem trzeba zaznaczyć, że depilatorja nie przeciwdziałają odrastaniu włosów w miejscach, z których zostały usunięte, a przeciwnie, praktyka wskazała, że tak, jak golenie przyspieszają porost włosów. Rzeczywiste trwale usunięcie włosów może być uskutecznione tylko sposobem elektrolitycznym. Zaleca się przytem wielką ostrożność, aby przy wypalaniu nie poparzyć otaczającej skóry. Do tego celu istnieją igły, które do samego ostrza mają powłokę izolacyjną; dzięki czemu działanie prądu elektrycznego można ograniczyć ściśle do ostrza igły (…). Przepisów do przygotowania depliatorjów jest bardzo wiele, lecz wszystkie są sobie równoznaczne. Specjalną uwagę trzeba zwrócić na to, aby do przygotowania depliatorjów nie używać środków szkodliwie wpływających na skórę.

1) Zwilżone małą ilością wody i rozkruszone na proszek wapno rozrabia się z wodą na cienką papkę i przepuszcza przez nią tak długo siarkowodór aż się wapno zupełnie nasyci; 10 gr tego siarkowodzianu wapna miesza się z 5 gr mąki krochmalowej, 5 gr cukru gronowego i małą ilością olejku cytrynowego na gęstawą papkę. Cienką warstwą smaruje się owłosione miejsca, a po 20 minutach razem z włosami usuwa płaską kostką.

2) Praktyczne i tanie depilatorjum przygotowuje się w następujący sposób: 1 część siarczku barytu, sproszkowanego i 5 części strąconego węglanu wapnia; trzeba przytem wymienione substancje używać tylko w dobrze wysuszonym i możliwie subtelnie sproszkowanym stanie, aby z jednej strony uniknąć przedwczesnego zepsucia mieszaniny, z drugiej zaś aby uniknąć nieprzyjemnego podrażnienia skóry (…). Proszek otrzymany ściśle według podanego przepisu jest nadzwyczaj delikatny szary a rozdrobniony odrobiną wody na papkę, już po 3 – 4 minutach całkowicie usuwa włosy, jest przytem prawie zupełnie nieszkodliwy, tani i nie czerwieni skóry (s. 35).

OKREŚLENIE ŚWIEŻOŚCI JAJ

Określenie świeżości jaj polega na tem, że ilość powietrza znajdująca się w tępym końcu jajka z biegiem czasu wzrasta. Jeżeli jajko włożyć do roztworu soli o określonej gęstości, to z biegiem czasu pływa ono coraz wyraźniej w ten sposób, że podłużna jego oś zajmuje pionowe położenie. Na naczyniu zawierającym roztwór soli umieszcza się podziałkę w ten sposób aby można było odczytać nachylenie jajka do poziomowego położenia. Można wówczas określać wiek jajka prawie z dokładnością do jednego dnia. Świeżo zniesione jajko leży poziomo na dnie naczynia. 3 – 5 dniowe jajko pokazuje podniesienie tępego końca w ten sposób, że jego podłużna oś tworzy z poziomem kąt 20°. Kąt 8-dniowego jajka powiększa się o 45°, przy 14 dniowym – do 60°, przy 3 tygodniowym aż do 75°, a jajko mające już miesiąc, pływa w ten sposób, że oś jego zajmuje pionowe położenie – ostrym końcem na dół (s. 422).

PŁYN DO KĘDZIERZAWIENIA WŁOSÓW

Stanowi środek wielce pożądany, ale dość niepewny: 7 gr bardzo czystego potażu, 3,5 gr samaku, 15 gr gliceryny, 12 gr alkoholu, 550 gr wody różanej. Luźno związane lub wolne włosy macza się tym, płynem i zwija w loki (s. 37).

POMADA W PAŁECZKACH

Aby utrzymać włosy w żądanem położeniu, używa się różnych środków. Bardzo odpowiednią jest tzw. pomada w pałeczkach. Do otrzymania służy następujący przepis: 90 części oliwy, 70 części żółtego wosku, 10 części spermacetu, 2 części olejku bergamotowego, 0,3 części olejku melisowego. Zapach tej pomady jest podobny do zapachu miodu (s. 38)

NIESZKODLIWA FARBA DO WŁOSÓW (OD BLOND DO CZARNYCH)

150 gr nadmanganianu potasowego rozpuścić w 2 litrach wody destylowanej. Krystaliczny nadmanganian rozpuszcza się bardzo łatwo w wodzie, przyjmując ciemno-fioletową barwę. Jeżeli płyn ten zetkniemy z włosami – te zabarwią się natychmiast. Rozumie się, że powyższa doza jest zanadto skoncentrowaną i w zależności od rozcieńczenia otrzymuje się odpowiednio jasny lub ciemniejszy kolor. Przed farbowaniem należy włosy bardzo dobrze wymyć mydłem, aby je zupełnie odtłuścić, następnie prędko włosy wysuszyć i czesać grzebieniem, jak powiedziano wyżej. W ten sposób można siwe włosy ufarbować na blond lub ciemniej, aż do zupełnie czarnych. Farba ta jest absolutnie nieszkodliwą (s. 33).

PŁYN NA POROST WŁOSÓW „PERSIAN HAIR RESTORER”

50 gr nalewki kantarydowej, 50 gr wyciągu z jabłek galusowych, 10 gr esencji piżmowej, 5 gr karminu, 100 gr alkoholu i 1 litr wody różanej – zmieszać dobrze razem. Wyciąg z jabłek galusowych, startych na proszek, moczy się przez kilka dni w 1 litrze alkoholu. Skuteczność wszystkich środków na porost włosów jest wielce problematyczną więc i za niniejszy nie ręczymy, podajemy jednak, jako jeden z bardziej zalecanych (s. 33).

MYDŁO MLECZNO-LILJOWE

Do wyrobu tego mydła uciera się lub zgniata cebulki liljowe (szczególnie Lilium candidum) na miałkową masę, poczem wolno dodaje, pilnie mieszając, ługu potasowego lub sodowego o 35°B, aż do wytworzenia się gęstej, pieniącej się cieczy. Próby pokazały, iż ma to miejsce przy 100 części wagi masy cebulkowej i 50-60 części wagi ługu po 10 – 15 minutach. Przez dodanie nieco ciepłej żelatyny ciecz ta powoli nabiera ścisłej podobnej do masy konsystencji. Do mydła tego, zanim zostało włożone w formy, można dodać perfum (s. 31).

 

oprac. i fot.: A. S. Jankowska