Zbiory Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego powiększyły się o kolejny cenny dar — spuściznę po Tadeuszu Antonim Skowrońskim (1896 – 1986), polskim dyplomacie, pośle nadzwyczajnym i ministrze pełnomocnym w Rio de Janeiro w latach 1938 – 1945.
Donatorami są wnuki dyplomaty — Andrè Nelson de Mello Skowroński oraz Maria Cristina de Mello Oliveira Skowroński Flynn, a także jego synowa — Silvia Maria Melo de Oliveira Skowroński. Rozmowy z Panem Andrè Skowrońskim toczyły się od ponad roku. Pośredniczył w nich pełnomocnik Rodziny oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Spadkobiercy mieszkający na stałe w Brazylii, od kilku lat nosili się z zamiarem przekazania spuścizny do Polski. W 2018 roku pamiątki po Tadeuszu Skowrońskim wysłano do Warszawy. Przechowywane były w specjalnym magazynie. Docelowo miały, zgodnie z wolą Rodziny, trafić do Archiwum Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego oraz do Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego. Przy czym największą część przeznaczono właśnie dla naszej placówki.
Ostatecznie darowizna dotarła do Bydgoszczy pod koniec lipca. Na przełomie sierpnia i września przeprowadzono prace inwentaryzacyjne, sporządzono protokoły zdawczo-odbiorcze oraz dokumentację fotograficzną. Przesyłka zawiera pamiątki osobiste, rzeczy codziennego użytku, porcelanę, szkło, srebra, dzieła sztuki, meble, archiwalia oraz księgozbiór. Obiekty pochodzą zarówno z rodzinnego majątku Skowrońskich w Torzeńcu, jak i z polskich placówek dyplomatycznych, w których pełnił służbę Tadeusz Skowroński. W sumie spuścizna obejmuje ponad 600 obiektów, zgrupowanych w 255 pozycjach inwentarzowych. To największa darowizna od ponad 20 lat i druga co do wielkości w historii naszej działalności. O jej wartości i znaczeniu świadczy życiorys Tadeusza Skowrońskiego.
Tadeusz Skowroński urodził się 26 czerwca 1896 r. w Warszawie, w rodzinie szlacheckiej. Skowrońscy herbu Tępa Podkowa, znani byli z tradycji patriotycznych i niepodległościowych. Dziadek naszego Donatora ‒ Antoni Skowroński za udział w powstaniu styczniowym został zesłany na Syberię, zaś ojciec — Roman Skowroński (1861 ‒ 1923) — znany lekarz i filantrop, założył pionierski Instytut Gimnastyki Leczniczej i Fizjoterapii w Warszawie. W 1914 r. Tadeusz Skowroński ukończył Gimnazjum Męskie Wojciecha Górskiego w Warszawie. Po zdaniu matury wyjechał do Szwajcarii, gdzie leczyła się jego mama — Zofia z Budnych (1870 ‒ 1967). Wkrótce wybuchła wojna, Tadeusz podjął studia na Uniwersytecie Fryburskim. W 1918 r. uzyskał stopień doktora nauk politycznych i ekonomicznych. Angażował się w życie Polonii, uczestniczył w pracach Komitetu Generalnego Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce, w tym czasie poznał również Ignacego Jana Paderewskiego. Jako szef Biura Ekonomicznego Komitetu Narodowego Polskiego, brał udział w konferencji pokojowej w Paryżu. Był bliskim współpracownikiem Konstantego Skirmunta oraz Romana Dmowskiego. W początku 1919 r. udał się do Warszawy na rozmowy z Naczelnikiem Państwa – Józefem Piłsudskim. Wiosną 1919 r. objął stanowisko drugiego sekretarza Poselstwa Polskiego w Rzymie. Wojna polsko-bolszewicka sprowadziła go do stolicy. Wstąpił do 203. Ochotniczego Pułku Ułanów. Walczył m.in. pod Ciechanowem, Pułtuskiem, Modlinem, Wołczkiem, Hrubieszowem, Dubnem, Równem, Kostopolem i Nowogrodem Wołyńskim. Imponujący szlak bojowy zakończył w październiku 1920 r. Po ogłoszeniu rozejmu powrócił do swej placówki w Rzymie. Wkrótce został ponownie wezwany do Warszawy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wiązało z młodym, świetnie zapowiadającym się urzędnikiem własne plany. Rozpoczął się niezwykle intensywny okres w życiu zawodowym Tadeusza Skowrońskiego. Brał udział w międzynarodowych konferencjach – Londyn, Paryż, Praga, uczestniczył w rokowaniach w Brukseli dotyczących Wileńszczyzny (kwiecień 1921), nie zabrakło go w Belgradzie na posiedzeniu ekspertów ekonomicznych Małej Ententy oraz na pierwszej Międzynarodowej Konferencji Ekonomicznej w Genui (wiosna 1922). Był delegatem na międzynarodowej konferencji w Lozannie (1923), inicjatorem pierwszej polskiej Wystawy Przemysłowej w Konstantynopolu. Skowroński szybko awansował i objął stanowisko kierownika referatu Bliskiego Wschodu (1924), wkrótce otrzymał stopień radcy ministra. W 1927 r. ożenił się z Chrystyną Marią Melanią Turno (1902 – 1956), córką szlachcica Jana Turno i Ludwiki z Mycielskich. Para zamieszkała w okazałej posiadłości w Torzeńcu (pow. ostrzeszowski), którą Skowroński otrzymał w posagu od teścia — Jana Turno.
W tym czasie dyplomata został sekretarzem Poselstwa Polskiego w Brukseli, dwa lata później mianowano go pierwszym sekretarzem Poselstwa Polskiego w Bernie. W 1935 r. objął kierownictwo Konsulatu Generalnego w Amsterdamie, a 1 marca 1938 r., odebrał nominację na stanowisko Posła Nadzwyczajnego i Ministra Pełnomocnego Rzeczpospolitej Polskiej w Rio de Janeiro. Służbę dyplomatyczną za oceanem pełnił do września 1945 r., kiedy to Brazylia cofnęła uznanie Rządowi RP na Uchodźstwie. Do tego czasu udało mu się zjednoczyć Polonię brazylijską. Cały wysiłek skoncentrował na wsparciu rodaków w ogarniętej wojną Europie. Utworzył Komitet Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce, organizował pomoc przybywającym do Brazylii uchodźcom. Wraz z żoną Chrystyną zbierali datki. Szacuje się, że na adres Polskiego Czerwonego Krzyża w Warszawie przesyłał z Rio de Janeiro kilka ton produktów pierwszej potrzeby rocznie.
Po wojnie Tadeusz Skowroński pozostał na emigracji, objął Katedrę Migracji Współczesnych na papieskim Uniwersytecie Katolickim w Rio de Janeiro. W Brazylii założył pierwszą montownię ciężarówek Mercedes-Benz. W 1956 r. umarła jego żona Chrystyna.
W 1964 r. Tadeusz Skowroński wrócił z najmłodszym synem Markiem do Europy. W 1965 r. ożenił się z Mercedes de Fischer (1898 – 1991), wdową po komendancie Gwardii Szwajcarskiej w Watykanie. Po ślubie zamieszkali w Rzymie. Jesień życia spędził we Fryburgu Szwajcarskim. Tam też zmarł 21 lutego 1986 r. Został pochowany na cmentarzu św. Leonarda. Tadeusz Skowroński miał czterech synów: Romana (1928 – 1994), Krzysztofa (1929 – 2006), Dominika (ur. 1933) oraz Marka (ur. 1936).
Spuścizna Tadeusza Skowrońskiego przypomina nam o świecie, który zginął bezpowrotnie. Roztrzaskany w tysiące elementów, zdeptany okrutnie przez okupantów w czasie II wojny światowej. Pamiątki z ukochanego Torzeńca, ślady szlacheckich rodów, głęboko patriotycznej rodziny. Historie i tradycje przekazywane z pokolenia na pokolenie. Dla Rodziny Skowrońskich miały nie tylko olbrzymią wartość sentymentalną i duchową, ale również były zobowiązaniem. Decyzja donatorów, bardzo świadoma i przemyślana, to wyraz zaufania okazanego całej naszej społeczności akademickiej. Dziś pamiątki Rodziny Skowrońskich stają się wspaniałą lekcją historii i życia w zgodzie z wartościami.
Kolekcja zostanie udostępniona zwiedzającym po zakończeniu prac ewidencyjnych.
oprac. Aleksandra Sara Jankowska